Próby , próby przed Wielkim Dniem ...
Spodobał mi się bardzo czkoladownik , czyli życzenia + czekoladka w jednym.
Kurs na czekoladownik znajdziecie tu polecam .
A mój w wersji komunijnej jest taki
Środek jeszcze do dopracowania ....
A ten w wersji złoto -perłowej
Ręcznie wykonane elementy , trochę brokatu ...
I śliczny napis od Pani Joli ....
Jeszcze pochwalę się jakie śliczne jajo dostałam od najmłodszej siostry , która poszła w ślady pozostałych sióstr i zaczęła tworzyć .Trochę krzywe zdjęcie ... jajo wygląda dużo lepiej.
To są całkiem moje kolorki uwielbiam takie zestawienia ... a i pokój mam w brązach więc wpasowało się idealnie. Dziękuję siostra .... oj zdolne mam te siostrzyczki .... każda coś ....
Śliczne! Też muszę spróbować zrobić taką czekoladową kartkę :)
OdpowiedzUsuńCudna ta czekoladowa kartka,moze i ja spróBuje taką zrobić.Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł, są na prawdę urocze! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna oprawa słodyczy :)
OdpowiedzUsuńA jeszcze lepiej, że tak razem działacie, super sprawa!
I zdjęcia (Wasze) cudne :) Pozdrawiam serdecznie.
Świetne czekoladowniki! Po pierwsze: sama żadnego nie zrobiłam, po drugie: nigdy nie widziałam komunijnego - więc podziwiam :)
OdpowiedzUsuńSuper! Podoba mi się też pomysł na "mięciutki" środek :)
OdpowiedzUsuń