Witajcie po mojej długiej nieobecności, jak siostra pisała moje dzieciątka przechodzą właśnie ospę.... czasu brak na pisanie i na tworzenie... znalazłam w komputerze jeszcze kilka fotek z kartkami, których nie umieściłam na blogu, wiec jak będę miała chwilę to będę wrzucać.
Kartka z drzewkiem szczęścia bo na zaproszeniach było drzewko, więc pokusiłam się o coś innego i niepowtarzalnego .... niestety zdjęcie uchowało się tylko jedno i to nie 100% jakości.... niestety nie jestem dobrym fotografem:)
Róż nie jest moim ulubionym kolorem, ( chociaż moja córa uwielbia ten kolor) ale wykorzystał karki z Lidla, które kupiłam jakiś czas temu, myślę jednak że nie wyszło źle, oczywiście życzenia w pudełeczku, ale niestety zdjęcia brak :(
fajna kaskada :) i papierki też, a drzewko - świetne! zdrowiejcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, maleństwa już prawie zdrowe - drapały się co niemiara , a ja niestety wracam w tryb normalności czyli praca... praca... praca
OdpowiedzUsuńPiękna ta kartka :) kiedyś tez muszę spróbować kaskadowych :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia maleństwom!
A moim zdaniem śliczna ta kartka:) Jak zrobić bazę kaskadową??
OdpowiedzUsuńZapraszam do kursu, który mieści się w Akademii - http://akademia.scrap.com.pl/kurs-kartka-kaskadowa/
Usuńwszystko ładnie opisane:)
Ciekawy pomysł :) Drzewko przeurocze :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł z tym drzewkiem szczęścia. :))
OdpowiedzUsuńsiora , nareszcie zobaczyłam to dzieło , genialne drzewko , na pewno przyniesie szczęście młodym
OdpowiedzUsuńKartka fantastyczna, piękne kaskady robisz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za miłe słowa... aż chęci się nabiera na kolejne karteczki...
OdpowiedzUsuńGenialne to drzewko! Podziwiam:)
OdpowiedzUsuń