czwartek, 28 listopada 2013

Przyjaciele są jak ciche Anioły

To wymagało założenia oddzielnego posta . Mówię Wam ,że są życzliwi ludzie . Ludzie , którzy potrafią bezinteresownie coś komuś ofiarować , to jest tak niesamowite w dzisiejszym świecie ,że aż nie do wiary . Już jak założyłam bloga to w lutym zdążyłam się przekonać ,ze są tacy dobrzy ludzie jak Kasia jak Paulinka  potem dobra dusza Ewa gotowa na wymianę ze mną ( chociaż wtedy niewiele miałam ) , Dobrosława która przysłała tyle świetnych drobiazgów , które do tej pory mogą złocić moje parce . Najpierw bałam się używać , szkoda mi było ale potem odważnie zaczęłam działać .Teraz tuż przez urodzinami bloga odezwała się Ilonka . Kochana podarowała mi wykrojniki, na które na ta chwilę rzeczywiście mnie nie stać a które tak bardzo się przydadzą .Do tego otrzymałam od Niej  już pierwszą świąteczną karteczkę i nikomu jej nie oddam .

Powiem tak każdy z nas liczy się z każdym groszem i nikomu się tak naprawdę nie przelewa ale dziewczyny dzielą się tym co mają chętnie i z nie kłamaną radością . Na początku mojej  drogi to było naprawdę niewiarygodne , teraz po roku blogowania nadal mnie to spotyka i nadal cieszy niezmiernie . Każdy kto czegoś takiego doświadczył wie o czym piszę , tu nie chodzi o jakieś wielkie wyrzeczenia tylko o ten gest ze strony drugiej osoby  . Dziękuję . Te wszystkie rzeczy które dostałam , lub wymieniłam a często wygrałam są dla mnie jak cenne skarby . Dzięki temu mogę się rozwijać a przy okazji dostarczam też radości innym - tym co zostali obdarowani karteczkami o de mnie.
Z tej okazji che podziękować dziewczynom za wszystko , te blogowe przyjaźnie są niezwykle cenne dla mnie nie  tylko ze względu na prezenty , bo może pomyślicie że jestem taka interesowna . Często chodzi też o to ,że zawsze można na Was liczyć , Wasze komentarze dodają skrzydeł  i  często też udzielane rady mogę wcielić w życie . Nie raz dodałyście otuchy .
„Przyjaciele są jak ciche anioły,które podnoszą nas, 
kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.”
                                                      Antoine de Saint-Exupéry

Nareszcie też mogę pokazać jaką niespodziankę sprawiła mi szczęśliwa babcia  Roma , bo bez aparatu ciągle muszę kombinować , pożyczać .
Cudne różnokolorowe kwiatuszki są tak słodkie ,że moja córka już mi je podebrała .
Pozdr i zapraszam  . Coś przygotowałam . ...w następnym poście. 

12 komentarzy:

  1. Cytat, który zamieściłaś to jeden z tych,który dodaje wiary w ludzi... Uwielbiam go :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak pięknie napisane. Pamiętam sama moje początki, kalkulacja każdego zakupu... Dobrze, że masz takich przyjaciół:) Piękne prezenty dostałaś, teraz będę czekać na Twoje prace z ich wykorzystaniem. Pozdrawiam i miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję nie mogłam nie napisać musiałam się podzielić

      Usuń
  3. Dobro przyciąga dobro !!! Widocznie tak masz, ale to bardzo miłe, co Cię spotyka. Myślę, że każda z nas miałaby jakąś ciekawą historię do opowiedzenia związaną z blogowymi przyjaźniami. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawa jestem tych historii , w życiu bym się tego nie spodziewała

      Usuń
  4. Elciu. mam podobne odczucia jak Ty. Tyle przyjaźni, tyle prezentów , tyle dobrych słów przez rok usłyszałam i przeczytałam. To bardzo dowartościowuje człowieka i daje chęc do dalszego tworzenia , czego i Tobie życzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu , Ty zapoczątkowałaś to wszystko . Wycinanki od Ciebie nadal oszczędzam , bo są tak urocze że mi ich szkoda

      Usuń
  6. Wspaniale jest mieć kogoś takiego :)

    OdpowiedzUsuń