Dziś chcę Was zaprosić do mojego domku .Co prawda wirtualnie ale muszę pochwalić się ostatnim nabytkiem , na który polowałam i obmyślałam przez pół roku .
Wymyśliłam, że skoro mam duże okno fajnie by wyglądały panele okienne( zwane również panelami japońskimi lub panelami Trick Track) i zaczął się problem .... Niby modne ale nigdzie nie ma gotowego systemu a jeśli był to kosztował astronomiczne pieniądze ... Szukałam , szukałam i ... znalazłam szynę pięciotorową z całym osprzętem w Agito za całkiem przyzwoite pieniądze( na moje okno 360 cm kosztowało 150zł a w firmie zajmującej się roletami 600zł sama szyna w hurcie ) . Potem system wisiał przez długi czas , bo materiału nie mogłam odpowiedniego dostać . Miał być półtransparenty - coś pomiędzy zasłoną a firanką .Szukałam , szukałam... aż trafiłam do Ikei ... Tam zakupiłam swoje panele , które trzeba było obszyć rzepem i zrobić tunel . .. Jeszcze małe komplikacje z długością ( w końcu to prawie 230 cm długości ) i po przejściach moje okienko wygląda tak jak sobie wymarzyłam.
Myślę że było warto , efektownie i nowocześnie . Dawno nie miałam takiej satysfakcji z zakupu i z mojego wyboru ...
Za tydzień mieszkam w nowym domu , więc mogę co nieco Wam pokazać ....z zewnątrz domu...
Widok na cały domek
W środku... wybaczcie ,że nie posprzątane ... ciężko jest ogarnąć na razie dwa domy...
Ponieważ panele miały 300cm z resztek można było jeszcze zrobić pasujące do kuchni zazdroski ...Kuchnię mam otwartą na salon więc bardzo mnie ucieszyło ,że można tym samym materiałem wykończyć drugie okno.
Dziękuje przy okazji Dorocie - koleżance z pracy za obszycie całości .
Jeszcze umyć okna i będzie super.
Już końcowe odliczanie do przeprowadzki chociaż w domu jeszcze wiele rzeczy brakuje.
Pozdr
gratuluję pomysłu i cudnie okna wyglądają marzę o takich panelach :)
OdpowiedzUsuńdzięki , powiem tak zachodu było dużo ale warto było
UsuńNo Kochana, widzę że świetnie wykorzystujesz swój kreatywny zmysł :) Wspaniale,boska tkanina, okno prezentuje się przepięknie jaki cały domek :) Czekam na kolejne posty o Twoim nowym, wymarzonym domku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana postaram się coś zamieścić niebawem
UsuńFajnie Ci to wyszło. Co prawda ja wolę firanki, ale Twoje okno wygląda bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
dziękuję a ja nie lubię firanek i nie mam w nowym domu żadnej
UsuńZnam to cudowne uczucie - pierwsze wejście do nowego domku gdy wiesz że już w nim zostajesz, nie musisz za chwilę nigdzie jechać. Po prostu to Twój dom - bezcenne! A oka - piękne! Super zrobiłaś i wymyśliłaś te panele :)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie wielkie okno w domu :)
Fajnie Elu, że udało Ci się w końcu wejść do mnie na blog. Strasznie mi miło Cię było widzieć :) Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za bezproblemową przeprowadzkę :)
Asiu dziękuję , to był naprawdę orzech do zgryzienia , ale najważniejsze że kolejny krok do przodu .... Przeprowadzka będzie bolesna ...lubiłam stare mieszkanie
UsuńOkno świetnie się prezentuje, no i fajnie, że udało się wykorzystać ścięty materiał.
OdpowiedzUsuńDomek bardzo ładny.
To teraz tylko czekać na zdjęcia z pracowni.
Bo rozumiem że takowa będzie ;)
Pozdrawiam :)
Dziękuję . Pracownia będzie ale puki co tam tylko pudła stoją
OdpowiedzUsuńPięknie Elu!! śliczny domek:) można tylko pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuń